Uchwała poparcia dla Bidena. PiS zablokowało pomysł

Uchwała poparcia dla Bidena. PiS zablokowało pomysł

Dodano: 
Posiedzenie Sejmu
Posiedzenie Sejmu Źródło: Kancelaria Sejmu / Rafał Zambrzycki
Opozycja zaproponowała uchwałę, wyrażającą poparcie dla Joe Bidena w dniu objęcia przez niego urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dokument wzywa również rząd do "budowy partnerskich relacji" z nowym prezydentem USA. Na jej przyjęcie nie zgodziło się Prawo i Sprawiedliwość.

Podczas posiedzenia Konwentu Seniorów opozycja zaproponowała przyjęcie z tej okazji przez Sejm uchwały m.in. wyrażającej poparcie dla Joe Bidena.

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL podkreślił na Twitterze, że projekt "uchwały z okazji objęcia urzędu Prezydenta USA przez Joe Bidena", zgłoszony przez niego i dwoje innych wicemarszałków Sejmu: Małgorzatę Kidawę-Błońską z Koalicji Obywatelskiej i Włodzimierza Czarzastego z Lewicy, został "odrzucony na Prezydium Sejmu większością PiS".

"Projekt uchwały z okazji objęcia urzędu Prezydenta USA przez Joe Bidena odrzucony na Prezydium Sejmu większością PiS. Czyżby władza zmierzała do ochłodzenia stosunków polsko-amerykańskich?" – zastanawiał się na Twitterze poseł PSL.

twitter

Treść uchwały

Zgorzelski opublikował w poście również tekst projektu uchwały.

Podkreślono w nim, że Joe Biden obejmuje urząd prezydenta USA "w niełatwej chwili". "Jego kraj jest podzielony, ale obywatele nadal wierzą w siłę amerykańskiej demokracji. Jej fundamentem jest zapisana w konstytucji USA zasada trójpodziału władzy, która świadczy o sile i niepodważalności systemu działającego już od ponad dwustu lat" – zaznaczono w projekcie.

"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa polski rząd do budowy partnerskich relacji z nową administracją Joe Bidena" – napisano.

"Stoimy przed wyzwaniami, które są wspólne dla całego demokratycznego świata. Administracja amerykańska winna znaleźć wsparcie w szczególności w kwestiach wzmacniania współpracy z Unią Europejską, stabilności Paktu Północnoatlantyckiego, budowania jedności Zachodu, walki ze zmianami klimatycznymi oraz gwarancji dla poszanowania praw człowieka i tolerancji ze szczególnym uwzględnieniem wolności słowa, wolności mediów i prawa do wyboru własnego stylu życia" – zaznaczono na koniec w projekcie.

Terlecki: Nie ma takiego zwyczaju

Prawo i Sprawiedliwość nie zgodziło się na przyjęcie. Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami Ryszard Terlecki, "nie ma w polskim Sejmie takiego zwyczaju". – Nie ma zwyczaju, żeby Sejm podejmował uchwały dotyczące wyboru prezydenta innego kraju – stwierdził.

Czytaj też:
"Dziś w USA kończy się era szaleństwa". Budka emocjonuje się zaprzysiężeniem Bidena
Czytaj też:
"Tak po ludzku, żałuję". Waszczykowski o utracie resortu spraw zagranicznych
Czytaj też:
Bartoszewski: Mamy złudzenia. Polska to średnio ważny kraj

Źródło: RMF 24 / dorzeczy.pl, Twitter
Czytaj także